czwartek, 27 sierpnia 2015

Sierpniowe cięcie drzew.

Sierpniowe cięcie drzew owocowych.

     To coś nowego?
     Wcale nie. 
     Takie cięcie stosują ogrodnicy od lat.

     No to co w takim razie tniemy?
     Otóż tniemy przede wszystkim tak zwane wilki, czyli pędy - gałązki, które wyrastają z gałęzi rodzących właśnie w górę. 
     Takie odrosty mają szczególnie znaczne grusze i jabłonie. Jest to zbyteczne obciążenie drzewa, dlatego kiedy pozbędziemy się ich teraz właśnie w sierpniu i na początku września pomożemy naszemu drzewu owocowemu wyprodukować większe owoce. Jak również wzmocnić się przed zimą i przed zimowym spoczynkiem pozwoli to zawiązać więcej węzłów kwiatowych co ma znaczny wpływ na wiekszy plon w roku przyszłym. 
     Według opinii starych działkowiczów nie jest to dobre dla drzew bo podczas dojrzewania owoców osłabiamy ustrój zdrowotny drzewa.
      Nic bardziej mylnego takie postępowanie pozwoli wzmocnić drzewo i ze względu na wyższą temperaturę szybciej zabliźni rany po cięciu, które zresztą ze względu na drobne ztosunkowo odrosty nie są wielkie. 
      Jeśłi nie ma to wpływu na dojrzewające owoce możemy również dokonać cięcia prześwietleniowego, które poprawi dostęp światła do wnętrza korony drzewa, poprawiając warunki dojrzewania przyszłorocznych owoców. Jednakże w przypadku cięcia grubszych konarów radzę zastosować maść ogrodniczą w miejscach cięcia. Wiadomo im wieksza rana tym wiekszy dostęp patogenów do ustroju drzewa. Jeśli nie mamy maści ogrodniczej możemy zastosować farbę emulsyjną z dodatkiem miedzianu albo innego środka grzybobójczego, którego używamy do oprysków.
     Takiego ciecia można dokonać do połowy wrzesnia. Jeśli jednak nie zmieścimy się w czasie odłóżmy cięcie sierpniowe do przyszłego roku.
     Życzę obfitych plonów.