W sadzie, przysłowie, że od przybytku
głowa nie boli nie sprawdza się niestety. Obficie kwitnące drzewa owocowe
cieszą sadowników, ale też zwykle jest to sygnał, że będzie dodatkowa praca
przy przerzedzaniu zawiązków, czyli wyłamywaniu nadmiernej ilości zawiązanych
owoców.
Jeśli mamy w ogrodzie jabłonie,
grusze, śliwy, brzoskwinie lub morele, to warto poznać zasady przerzedzania
zawiązków i stosować je dla polepszenia jakości plonów.
Skąd się bierze nadmiar zawiązków?
Korzystne warunki glebowe i pogodowe przy zawiązywaniu pąków kwiatowych w poprzednim sezonie, a następnie dobra pogoda przy kwitnieniu, umożliwiająca skuteczne zapylanie prowadzi do wykształcenia zbyt dużej liczby zawiązków owoców w porównaniu z możliwością ich wyżywienia przez drzewo.
Korzystne warunki glebowe i pogodowe przy zawiązywaniu pąków kwiatowych w poprzednim sezonie, a następnie dobra pogoda przy kwitnieniu, umożliwiająca skuteczne zapylanie prowadzi do wykształcenia zbyt dużej liczby zawiązków owoców w porównaniu z możliwością ich wyżywienia przez drzewo.
Mądrość natury sprawia, że część
słabszych zawiązków w przypadku gruszy, jabłoni i śliw opada samoistnie do
połowy czerwca. Wtedy sadownik musi ocenić, czy ilość owoców pozostałych na
drzewie jest adekwatna do możliwości ich wyżywienia, czy też należy usunąć
zawiązki nadmiernie zagęszczone.
Na wyjątkowo obficie kwitnących
drzewach moreli czy brzoskwini wystarczy, aby jedynie 5% kwiatów wydało owoce –
cała reszta jest zbędna.
Dlaczego przerzedzamy?
Pozostawienie zbyt dużej liczby zawiązków to w efekcie:
• małe, niezbyt smaczne owoce,
• często połamane od nadmiernego ciężaru gałęzie,
• podwyższone ryzyko wystąpienia chorób grzybowych przy dużym zagęszczeniu owoców,
• osłabienie drzewa i niskie plonowanie w następnym sezonie.
Pozostawienie zbyt dużej liczby zawiązków to w efekcie:
• małe, niezbyt smaczne owoce,
• często połamane od nadmiernego ciężaru gałęzie,
• podwyższone ryzyko wystąpienia chorób grzybowych przy dużym zagęszczeniu owoców,
• osłabienie drzewa i niskie plonowanie w następnym sezonie.
W jakim terminie?
W przypadku jabłoni, gruszy i śliw zwykle w drugiej połowie czerwca, gdy zaobserwujemy zakończenie samoczynnego opadania owoców (tzw. opad świętojański).
W przypadku jabłoni, gruszy i śliw zwykle w drugiej połowie czerwca, gdy zaobserwujemy zakończenie samoczynnego opadania owoców (tzw. opad świętojański).
Morele i brzoskwinie około 30 dni po
zakończeniu kwitnienia, gdy zawiązki są wielkości orzecha laskowego. Jeśli
drzew jest dużo, zaczynamy od odmian najwcześniejszych.
W jaki sposób?
W przypadku dużych owoców, takich jak gruszki, jabłka czy brzoskwinie zasadą jest pozostawienie jednego lub dwóch zawiązków w odległości 15 – 20 cm.
W przypadku dużych owoców, takich jak gruszki, jabłka czy brzoskwinie zasadą jest pozostawienie jednego lub dwóch zawiązków w odległości 15 – 20 cm.
Przerzedzanie przeprowadzamy
wyłamując lub wycinając delikatnie najsłabsze lub zniekształcone owoce.
Śliwki w zależności od odmiany
pozostawiamy po jednej lub dwie co 5 – 10 cm.
pieknie
OdpowiedzUsuń