czwartek, 21 marca 2013

Projekt ekologiczny – ABC możliwości!



Aaa... działka!
        Od niej wszystko się zaczyna. 
    Dosłownie – najpierw znajdź miejsce, później wybierz dom! Zaprojektowany i ustawiony tak, by maksymalnie czerpać światło i ciepło od słońca, a chronić się od chłodu północy.
       Idealna działka jest płaska lub lekko pochylona w kierunku południowym. 
       Teren może być zalesiony, ale od południa i zachodu domu potrzebna jest wolna przestrzeń.
      Im gorsze położenie działki, im bardziej jej usytuowanie względem stron świata odbiega od ideału, tym trudniejsze zadanie dla architekta, który chce zrealizować podstawową cechę domu ekologicznego – otwarcie na słońce.

Buforowe strefy domu
         Ważnym dodatkiem do domu powinny być strefy przejściowe: przedsionek, weranda, ogród zimowy. Takie przeszklone pomieszczenia są zimą magazynem ciepła.

Ciepło od słońca – nie gorąco!


      W naszym klimacie bywa albo za ciepło, albo za zimno.
      Otwarcie na słońce skończy się dokuczliwym przegrzaniem pomieszczeń, jeśli nie zachowamy podstawowej zasady – od południa powinny być tylko duże pomieszczenia!
      Mała sypialnia po tej stronie będzie duszna, podobnie pokój do pracy – w dni słoneczne nie da się w nim pracować.
      Przy okazji pamiętajmy, że wewnętrzna ściana pomieszczeń od południa może być buforem ciepła. Gromadzi je w ciągu dnia. Będzie przyjemnie promieniowała ciepłem, gdy na dworze będzie już zimno.

Chłodna północ domu

      Cieplej od południa i zachodu, chłodniej od północy i wschodu – ile to oszczędności na ogrzewaniu.  
      Część północna domu powinna mieć wymiar techniczny – należy tam lokalizować pomieszczenia techniczne i pomocnicze, także kuchnię, gdzie temperaturę będzie podnosić gotowanie i praca AGD.

Grzejniki a sprawa słońca

      Ogrzewanie podłogowe jako niskotemperaturowe daje możliwość wykorzystania pompy ciepła, kotła kondensacyjnego, ewentualnie kolektorów słonecznych do efektywnego ogrzewania domu.
      Takie rozwiązanie (może to być także inne ogrzewanie płaszczyznowe – ścienne) wydaje się racjonalne w domu ekologicznym, w którym obowiązkowo jest kolektor słoneczny.
       Zatem niekoniecznie grzejniki i konwencjonalne ogrzewanie...

Kanalizacja – odzysk wody szarej i deszczowej

       Woda w Polsce wciąż jest za tania, by ludzie inwestowali w jej oszczędzanie, ale my myślimy o niedalekiej przyszłości, gdy zacznie jej brakować.
       Statystyczne czteroosobowe gospodarstwo domowe zużywa nawet 600 l wody na dobę.
       Można zmniejszyć to o połowę, między innymi stosując wodooszczędną armaturę.
       Zadaniem projektowym jest wykorzystanie wody deszczowej do spłukiwania ustępów i podlewania ogrodu oraz odzysk szarej wody (z mycia i kąpieli) do spłukiwania i podlewania.
       Jeśli nie ma kanalizacji lokalnej, obowiązkowo szukamy miejsca na przydomową oczyszczalnię.

Kolektory słoneczne na dachy! 

       Do powierzchni dachu domu na naszej szerokości geograficznej dociera więcej energii słonecznej, niż potrzeba przeciętnej rodzinie na ogrzanie wody.
       Zatem opłacalność korzystania z kolektorów to nie kwestia braku słońca przez sporą część roku, ale wydajności technologii!
       Standardem dla domu ekologicznego są kolektory cieczowe na dachu połączone ze zbiornikiem magazynującym ciepłą wodę, powiązane z systemem grzewczym.
       Technika sprzyja inwestorom – urządzenia są coraz doskonalsze, a wspiera je automatyka.
      Dalsza przyszłość to opłacalność baterii fotowoltaicznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz